wtorek, 22 listopada 2016

BUŁECZKI DROŻDŻOWE Z BANI



Nie sposób wyobrazić sobie jesiennej kuchni bez przysmaków z bani. Jeśli nie wiecie cóż to takiego…. śpieszymy wyjaśnić, że  tak właśnie  nazywano kiedyś w Polsce dynię.

Warto wiedzieć, że dynia pochodzi z Ameryki Środkowej. 
W XV w.  przypłynęła na statkach Kolumba – on sam zresztą odnotował w swoim pamiętniku dzień, w którym po raz pierwszy ujrzał to niezwykłe olbrzymie warzywo. Początkowo Europejczycy traktowali dynię jako egzotyczną ciekawostkę, jednak wkrótce odkryli jej zalety i już 100 lat później uprawiano ją w niemal wszystkich krajach naszego kontynentu. W Polsce szybko zdobyła popularność – pożywne i smaczne potrawy z dyni pojawiały się zarówno na stołach pańskich,  jak i chłopskich.
(źródło: dziecisawazne.pl)



Dzisiaj dynia pojawiła się również w naszej „Kuchni pełnej cudów”, zamknięta w pyszniutkich, intensywnie żółtych drożdżowych bułeczkach.  Ten piękny kolor zawdzięczają puree z dyni, urzekają  nie tylko barwą ale i kształtem.






Przepis na bułeczki:



Składniki na ok. 18 sztuk:

  • 380 g mąki pszennej
  • 15 g drożdży świeżych
  • 125 ml (pół szklanki) mleka
  • 2 jajka
  • 45 g masła, roztopionego i przestudzonego
  • 125 g puree z dyni (tu znajdziesz przepis jak je przygotować) http://www.mojewypieki.com/post/puree-z-dyni
  • pół łyżeczki soli
  • 6 łyżek cukru trzcinowego

Ponadto:

  • 1 jajko roztrzepane
  • migdały



Mąkę pszenną wymieszać z suchymi drożdżami (ze świeżymi najpierw zrobić rozczyn), dodać pozostałe składniki, pod sam koniec dodając masło. Wyrobić ciasto, odpowiednio długo, by było miękkie i elastyczne. Uformować z niego kulę, włożyć do oprószonej mąką miski, odstawić w ciepłe miejsce, przykryte ściereczką, do podwojenia objętości (około 1,5 godziny). Po wyrośnięciu ciasto krótko wyrobić. Podzielić ciasto na 18 kawałków. Uformować z nich okrągłe bułeczki (kształt kuli) i ułożyć na blaszce wyłożonej wcześniej papierem do pieczenia. Uformować dynie - lekko spłaszczyć, następnie ostrym nożem ponacinać każdą bułeczkę po bokach, aż do samej blaszki - wykonując 8 nacięć (środka nie rozcinamy). Przykryć lnianym ręczniczkiem, odłożyć na 20 minut w ciepłe miejsce do podwojenia objętości. Przed samym pieczeniem posmarować roztrzepanym jajkiem. W środek włożyć migdał. Piec w temperaturze 190ºC przez około 15 - 20 minut lub do przyrumienienia. Wyjąć, wystudzić na kratce.
Inspiracją do przygotowania bułeczek był przepis z blogu: moje wypieki.com



Smacznego!




















źródło: 

Zagotowane Dzieciaki z klasy 1 a wraz ze swoją Wychowawczynią Panią Asią Rychlik.