W naszej kuchni znów zrobiło się słodko i
świątecznie, po prostu zniewalająco. Tym razem przyprawę do pierników
wykorzystaliśmy, jako aromatyczny składnik muffinek. Do
ciasta dodaliśmy też miodu spadziowego*, który ze względu na dużą zawartość
składników odżywczych i zdrowotnych, jest często nazywany miodem
„królewskim”.
Żeby muffiny nie tylko w smaku nawiązywały do świąt,
postanowiliśmy nadać im formę reniferów. Wystarczyło kilka biszkoptów i precelków,
roztopiona czekolada i suszona żurawina oraz jadalne oczka cukrowe. Ot i
reniferki gotowe!
*Miód spadziowy, w odróżnieniu od miodów nektarowych, nie
powstaje z nektaru kwiatów. Jest to zebrana przez pszczoły wydzielina mszyc i
czerwców żerujących na liściach drzew. Wydzielina ta jest lepka i słodka,
występuje głównie latem w postaci kropelek na drzewach. Ta słodka substancja
zwabia pszczoły, które dodatkowo ją zagęszczają i składają w komórkach, jako
miód spadziowy. Dzięki temu, że miód ten powstaje z drzew znajdujących się w
najczystszych lasach, można poczuć zapach żywicy i igliwia.
(źródło: www.wcinaj-miod/pl)
Przepis
na muffinki piernikowe:
- 1 i 3/4 szklanki mąki
- 2 łyżki cukru trzcinowego
- 2 łyżki kakao
- 2 łyżki przyprawy do piernika
- 1 łyżeczka sody
- 2 jajka
- 2 łyżki oleju
- 3/4 szklanki mleka
- 1/2 szklanki miodu
- czekolada na polewę i inne elementy dekoracyjne
Wykonanie
Wszystkie składniki suche umieszczamy w jednej misce, mokre w
drugiej. Dokładnie je mieszamy. Następnie suche składniki dosypujemy do mokrych
i energicznie, ale krótko mieszamy. Blachę do muffinek wykładamy
papilotkami i wypełniamy ciastem. Muffiny wstawiamy do piekarnika na 20 minut i
pieczemy w 200ºC. Po tym czasie upewniamy się patyczkiem czy są już
upieczone. Wyciągamy blaszkę z piekarnika i studzimy na zewnątrz.
Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej i polewamy każdą ostudzoną babeczkę. Z wymienionych
wcześniej elementów tworzymy głowy reniferków.
Smacznego !
źródło:
Zagotowane Dzieciaki z klasy 1 a wraz ze swoją
Wychowawczynią Panią Asią Rychlik.