Wprawdzie halloween*, już
za nami, ale za rok, znowu odwiedzą nas wiedźmy, duchy i inne strachy. I
właśnie wtedy na naszym stole mogą zagościć "straszne" wypieki. Można
wykorzystać pomysł drugoklasistów, którzy z tej okazji upiekli paluchy wiedźmy
, strasznie wyglądające i strasznie pyszne ciasteczka maślane.
*Halloween – zwyczaj związany z
maskaradą, obchodzony w wielu krajach w wieczór 31 października. Odniesienia do
Halloween są często widoczne w kulturze popularnej, głównie amerykańskiej. Głównym
symbolem święta jest wydrążona i podświetlona od środka dynia z wyszczerbionymi
zębami. Inne popularne motywy to duchy, demony, zombie, wampiry, czarownice,
trupie czaszki, nietoperze, czarne koty itp.(źródło:wikipedia)
Przepis na "paluchy wiedźmy":
Składniki na ciasto:
225g miękkiego masła
3/4 szkl cukru pudru
2 i 3/4 szkl mąki pszennej
1 jajko
pół łyżeczki soli
cukier z prawdziwą wanilią
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Dodatkowo:
garść obranych i podzielonych na połówki migdałów
Przygotowanie:
Ciasto: wszystkie składniki
łączymy i zagniatamy gładkie ciasto. Ciasto schładzamy 30- 60 minut w lodówce.
Następnie z ciasta odrywamy małe kawałeczki., z których robimy wałeczki
długości naszych palców, ale cieńsze. Na końcu każdego wałeczka wciskamy
połówkę migdała (migdały od spodu można posmarować białkiem, by lepiej się
trzymały). Nożem robimy linie w miejscach zgięć palców. Gotowe palce układamy
na wyłożonej papierem blaszce, pieczemy około 10-12 minut w 200 stopniach (na
złoty kolor).
życzymy smacznego!
źródło:
Zagotowane Dzieciaki z klasy 2 a wraz ze swoją Wychowawczynią Panią Asią Rychlik.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za Twój wpis : ) Zapraszamy do ponownych odwiedzin naszego bloga.